Daj się poznać plusfajterko

27 stycznia
4 komentarze

Wysokie, niskie, chudziutkie i większe, blondynki, brunetki – takie jesteśmy różne. Gdyby nie zróżnicowanie, to pewnie byłoby nam bardzo nudno na świecie. Dziś na moim  blogu zagościła jedna z nas – blogerka plus size, projektantka mody XL- XXL, założycielka marki Bigger Queen, kobieta z pasją i silną osobowością, czyli Monika.  Muszę przyznać, że gdy tylko się kontaktowałyśmy, zarażała mnie swoją pozytywną energią – tego jej nie brakuje! Sprawdźcie zatem co mi opowiedziała o swojej profesji. O byciu plusfajterką. 

1. Monika, kim jest nasza tytułowa plusfajterka – skąd taka nazwa fanpejdża?

Plus Fajterka to przede wszystkim kobieta niezależna i mocno stąpająca po ziemi. Bycie kobietą plus size nie jest proste. Wbrew pozorom my kobiety o większym rozmiarze musimy dbać o siebie bardziej, na każdym kroku udowadniać że nie jesteśmy gorsze, wkładać bardzo dużo pracy i siły w to, co robimy. Jestem taką życiową fighterką, zawsze stawiam na swoim i ponad wszystko realizuję swoje pasje, siebie. Nie chcę zadowalać się tym, co daje mi życie, tylko czerpać pełnymi garściami.

2. Powiedz nam na czym polega Twoja praca?

Aktualnie moją pracą a zarazem pasją jest moja autorska marka dla kobiet o większym rozmiarze czyli Bigger Queen. Projektuję i sprzedaję ubrania plus size. Wiele radości i satysfakcji daje mi uszczęśliwianie innych kobiet w ten sposób.

3. Z tego co mi mówiłaś biznes plus size stawia w Polsce dopiero pierwsze kroki – jak myślisz, dlaczego tak jest?

Myślę że wciąż jesteśmy gdzieś w tyle za innymi krajami Europy i nie tylko – mediami,firmami odzieżowymi… Znalezienie fajnych ubrań w większym rozmiarze w naszym kraju graniczy z cudem, wciąż w reklamach, gazetach panuje kult przeraźliwie szczupłej sylwetki, a przecież mało która kobieta na ulicy wygląda jak ta z gazety… Ba! Praktycznie żadna. Żyjemy w czasach Photoshopa i zakłamania społecznego. Co prawda w związku z tym, że jest coraz więcej kobiet odważnych, świadomych swojego ciała, takich które nie boją się pokazywać publicznie coś w naszym kraju zaczyna się dziać, wprowadzamy jakiś trend- nie promujemy otyłości- nie chcemy po prostu by inni mówili nam jak żyć, narzucali kanony, które bardzo odbiegają od rzeczywistości a w konsekwencji ogłupiają i wpędzają w kompleksy…

fitfajterka

4. Jakie są zatem największe zalety Twojej działalności?

Myślę że przede wszystkim to, że pokazuję innym kobietom że można być sobą, można czuć się dobrze w rozmiarze XXL, można się fajnie ubrać, można być zadbaną kobietą, a a przede wszystkim że mogę wspierać, uświadamiać i pomagać budować poczucie własnej wartości.

5. A co z wadami – dostrzegasz jakieś?

Hmmm… Ciężko jest mówić o wadach, zwłaszcza swoich czy swojej pracy… Jako człowiek uważam, że nie ma ludzi bez wad. Jeśli chodzi o moją pracę to uważam, że żadne z rzeczy wyżej wymienionych nie jest wadą.

6. Jak wspominałaś, projektujesz i sprzedajesz też ubrania – skąd czerpiesz inspiracje do swoich projektów?

Z własnego życia. Projektuję rzeczy, które sama chętnie bym ubrała, w których czuję się dobrze, wygodnie. To ważne by nie tylko ładnie wyglądać, ale przede wszystkim dobrze się czuć. Często nie zwracam uwagi na trendy, to sprawia że ubrania są takie moje, niepowtarzalne.

plusfajterka wywiad wywiad plusfajterka

7.  Gdybyś miała przekazać kobietom plus size jedną wskazówkę, radę dotyczącą ubierania się – co by to było?

Jeśli będziesz czuła się piękna sama ze sobą, to piękno będą widzieć w Tobie inni – bez względu na to co ubierzesz, będziesz najlepszą wersją siebie.

8. Wyobraź sobie teraz, że przez tydzień możesz robić, co tylko chcesz – co by to było?

Ale ja ciągle robię to co chcę, co lubię. Mój tydzień trwa od dłuższego czasu. Spotykam się z ciekawymi ludźmi, rozmawiam z nimi, spełniam ich małe marzenia, spełniając przy tym siebie. Ale przede wszystkim nic nie muszę, nic mnie nie ogranicza, a to dla mnie najważniejsze. Mam czas na pracę, na kawę z przyjaciółką, na przygotowywanie świąt. Moje życie jest w moich rękach i to jest moje szczęście.

9. Na koniec, powiedz nam jeszcze czy masz jakieś dodatkowe hobby, coś co zajmuje Twój czas wolny.

Cały mój wolny czas zajmuje praca i pasja. Projektowanie, tworzenie, bloga, fp. Stylizacje, zdjęcia, kosmetyki, lifestyle to coś co lubię najbardziej. Jeśli nie robisz tego co lubisz to nigdy nie będziesz robić tego dobrze, a ja chcę być bardzo dobra w tym co robię. 😉

Monika, dziękuję za odpowiedzi na moje pytania – miło było Cię gościć!

(Visited 586 times, 1 visits today)