Do Lanckorony wybieraliśmy się chyba już od 2 lat. No i w końcu się udało! Był nawet i zamek, choć w opłakanym stanie, ale był – w końcu to moje ulubione miejsce do zwiedzania ;) Ale nie tylko z zamku słynie Lanckorona – jest również znana ze swojej zabudowy, która znajduje się w centrum wsi. Urocze małe domki, które swoim wyglądem przypominają mi stare filmy i domy, takie jak widuję w Bieszczadach, odwiedzając rodzinę. Warto zauważyć, że przez kilka wieków ta wieś była miastem! I to nie byle jakim, bo królewskim.
Pierwsze wzmianki na jej temat pochodzą z przełomu wieków XII i XIII. Natomiast wspomniana wcześniej drewniana zabudowa na rynku to pozostałość z XIX wieku.
Są też miejsca, które niby nowoczesne, a jednak nawiązują duchem do starej Lanckorony. Poniżej zdjęcia domu, który ktoś sobie remontuje – bardzo mi się spodobało to, że właściciel postawił na zachowanie formy, która dominuje w zabudowie tego miejsca. Zdecydowanie to miejsce wiele zyska, pozostając niemalże takim samym jak kiedyś.
Zamek w Lanckoronie został, według źródeł, wybudowany przez króla Kazimierza Wielkiego. Później, za czasów Jagiełły, stanowił ważny punkt obronny w tej części Polski. Król natomiast przyjeżdżał tutaj na polowania – a lasów dookoła nie brakuje nadal. Są też piękne ścieżki spacerowe, którymi warto się przejść, będąc w okolicy. Jak głosi tablica, znajdująca się przed wejściem na teren zamku, to tutaj odbywały się też walki konfederatów barskich, które ostatecznie zakończyły się ich porażką, ale zamku nie oddano w rosyjskie ręce.
Po wydarzeniach w XVIII wieku, zamek zaczął popadać w ruinę, a do jego niemalże całkowitego upadku doprowadziła zmiana na więzienie w czasach austriackich. Samo więzienie zostało przeniesione do Wadowic, a zamek – cóż, został wysadzony w powietrze. Dzisiaj można oglądać już praktycznie tylko kamienie na wzgórzu. Szkoda, że nie ma środków na jego odbudowę – myślę, że byłoby co tutaj zwiedzać :)
O Lanckoronie warto jeszcze wspomnieć, że nazywana jest Miastem Aniołów. To tutaj produkowane są bowiem najsłynniejsze rzeźby i postaci aniołów, organizowane są jarmarki i Pochód Aniołów. Rzeczywiście widzieliśmy ich całkiem sporo w znajdujących się wokół rynku sklepikach.
Podpowiedzcie mi, gdzie ostatnio byliście i dokąd warto zajrzeć :)
