Category: podróże

Wschodnio-południowa Sycylia – mini przewodnik

29 grudnia
1 Comment

Postanowiłam, że mój wyjazd na Sycylię opowiem Wam w co najmniej dwóch wpisach. Najpierw skupię się na odwiedzonych przeze mnie miejscach, a później pojawi się mały bonusik. W związku z tym, że ostatecznie zdecydowaliśmy się pozostać jedynie we wschodniej części wyspy, to żeby wpis nie był zbyt długi, podzielę go na dwie części. W dzisiejszym opowiem o miejscach na południe od Katanii, a w kolejnym – na północ. Zaczynajmy zatem!

Weekend na Rysiance

24 listopada
No comments yet

Od kilku dni napływają do mnie z różnych stron informacje, że mnie tu nie ma. Spięłam się zatem i po długim czasie skrobnęłam dla Was kilka słów. Tak się złożyło, że temat nasunął się sam, bo za mną pierwsze wyjście w górki z noclegiem w schronisku. Miejsce nie było dla nas nowe, ale tym razem nowością było to, że mogliśmy je obejrzeć w nocy i z samego ranka. Zapraszam Was zatem do schroniska na Rysiance. Dla przypomnienia dodam, że na blogu jest już wpis o tym miejscu. Dla dociekliwych opowiem nieco więcej. 

Co zobaczyć w Odessie – część II

27 sierpnia
No comments yet

W pierwszej części pokazałam Wam co zobaczyć w Odessie – dzisiaj kontynuujemy temat. Jak widzicie naprawdę jest tu co oglądać. Do tego zwiedzanie tego miasta jest bardzo przyjemne – wszystkie miejsca położone są w niewielkich odległościach od siebie, a nawet jeśli trzeba pójść dalej, to i tak nie są to jakieś zatrważające dystanse. Polecam Wam, żebyście skorzystali kiedyś z tanich lotów i przyjechali zobaczyć tę perłę Morza Czarnego. Na początku tego wpisu cofniemy się na chwilę w okolice Pałacu Woroncowów.

Co zobaczyć w Odessie – część I

19 sierpnia
No comments yet

Po tym jak zobaczyłam w aplikacji liczącej kroki, że po Odessie zrobiłam ich ponad 100 tysięcy, to stwierdziłam, że ten post koniecznie trzeba będzie podzielić na dwie części. To w jaki sposób podzielę opis miejsc do zobaczenia będzie podyktowany przede wszystkich wygodą. Zapisywałam sobie każdego dnia co widzieliśmy i na tej właśnie podstawie opowiem Wam o tych wszystkich miejscach. Wyjątkiem będzie tylko kuchnia – o restauracjach, w których jedliśmy opowiem na samym końcu, czyli w części drugiej. A tymczasem, zapraszam do czytania co zobaczyć w Odessie.

Bachledka – Chodník korunami stromov

8 sierpnia
No comments yet

Będąc w Tatrach na kilka dni koniecznie wybierzcie się w to miejsce. A jeśli macie dzieci, to moim zdaniem jest to punkt obowiązkowy! Bachledka znajduje się po słowackiej stronie, jakieś 15 kilometrów od polskiej granicy. Jest to, jak może zasugerować słowacka nazwa, kładka wśród koron drzew. Wielbiciele gór i spacerów z widokami na nie na pewno będą zadowoleni z takiej wyprawy. Może nie jest to atrakcja, w której można spędzić cały dzień, ale niedzielne przedpołudnie czy popołudnie już jak najbardziej.

Trzy Korony zdobyte!

3 sierpnia
No comments yet

Od jakiegoś czasu w naszych planach był wyjazd w Tatry oraz okoliczne Pieniny. Marzyło mi się, żeby w końcu wybrać się właśnie na Trzy Korony i zobaczyć jaki widok się z nich rozciąga. Gdy tylko nadarzyła się pierwsza okazja, wzięliśmy urlop i pojechaliśmy na kilka dni do domu z przepięknym widokiem na Tatry. Było to w okolicach Białki Tatrzańskiej, więc mieliśmy stamtąd naprawdę niedaleką drogę do Sromowców Niżnych, skąd startuje żółty szlak. Samochód zostawiliśmy w miejscowości – udało nam się znaleźć miejsce poza płatnymi parkingami, ale i takich tam nie brakuje, więc nie musicie się martwić, że nie będzie gdzie zostawić auta. 

Morskie Oko i Dolina Pięciu Stawów

7 lipca
No comments yet

Było Morskie Oko zimą, to teraz czas na wersję letnią. Żeby na spokojnie spacerować, a nie przebijać się przez tłumy ludzi, trzeba wstać naprawdę wcześnie. My wyjechaliśmy z domu gdzieś o 4:20 i dzięki temu parę minut po 6 mogliśmy zdobyć miejsce na parkingu tuż przed Tatrzańskim parkiem Narodowym. Jeśli nie chcecie drałować kilku kilometrów do samego wejścia do parku, to polecam takie wczesne pojawienie się w tym miejscu. Gdy wyjeżdżaliśmy widzieliśmy samochody zaparkowane na poboczu, oddalonym od kas o około 2, a nawet 3 kilometry. Żadna przyjemność w spacerowaniu po asfalcie wśród jadących aut. Cena za parking niezmiennie wysoka, czyli 30 złotych. Wejście do parku kosztuje 5 złotych (bilet normalny). No ale po przejściu wszystkich pieniężnych procedur można już spokojnie zacząć się napawać pięknem przyrody. Naszym celem była Dolina Pięciu Stawów, ale z przejściem przez Morskie Oko