Borjomi

4 sierpnia
No comments yet

20140710_145015Ostatniego dnia naszego pobytu w południowo-wschodniej Gruzji udaliśmy się do założonego w 1829 roku Borjomi. W latach trzydziestych ubiegłego wieku odkryto tutaj złoża różnych wód mineralnych i w czasach sowieckich miasto było znanym ośrodkiem uzdrowiskowym. Pozostałością po tych czasach są ruiny budynków carskich i park Likani. Wchodząc na teren parku należy uiścić niezbyt wysoką opłatę – ok. 1,5 lari. Można wnieść ze sobą butelkę o pojemności 1 litra i skorzystać z ujęcia wody mineralnej.

Park Likani to przede wszystkim mnóstwo atrakcji dla dzieci – jest tutaj coś w rodzaju sporego parku rozrywki. Dorośli znajdą coś dla siebie co nieco w głąb parku- spokojne, zalesione alejki, prowadzące prosto do basenu z woda źródlaną, w którym można zażyć kąpieli. Nie jest on zbyt duży, ale przez chwilę można się pochlapać :)

OLYMPUS DIGITAL CAMERAPo wyjściu z parku można skierować się w lewą stronę, skąd odjeżdża kolejka na szczyt góry, królującej nad parkiem. Z kolejki można podziwiać ładne widoki na panoramę Borjomi.

20140710_145137 20140710_145120 OLYMPUS DIGITAL CAMERANa górze nie ma właściwie nic oprócz małego tarasu widokowego, restauracji i koła młyńskiego, których w Gruzji jest pod dostatkiem :)

OLYMPUS DIGITAL CAMERAJeśli chodzi o samą wodę Borjomi, to pochodzi ona ze źródła znajdującego się na wysokości 2300 m n.p.m. i jest transportowana do miasta wodociągiem. Na miejscu butelkuje się ją i dystrybuuje do sklepów. W różnych miejscach, cena bywa różna, ale zazwyczaj nie przekracza 1 lari. O jej uzdrawiających właściwościach dietetycy rozpisują się już od wielu, wielu lat. Uważana jest za doskonały lek przy problemach trawiennych oraz świetnie leczy kaca ;) Wodę można kupić również w Polsce w większych supermarketach. Trzeba się jednak liczyć z tym, że jej cena będzie nawet kilkakrotnie wyższa.

A już niedługo zapraszam Was nad ciepłe Morze Czarne i do Batumi!

(Visited 227 times, 1 visits today)