Moje 10-letnie doświadczenie w udzielaniu korepetycji sprawia, że śmiało mogę powiedzieć o ich licznych zaletach. Oczywiście można je pewnie mnożyć i mnożyć, ale postaram się tak przedstawić temat, żeby po pierwsze zachęcić Was do ich udzielania, a po drugie do śmiałego z nich korzystania. Moim zdaniem to jeden z lepszych sposobów chociażby na naukę języka obcego. Powiecie, że płatny – a i owszem, bo przecież wolontaryjnie nikt tego nie robi, ale naprawdę warto. Jeśli oprócz tych wymienionych przeze mnie, macie swoje własne typy zalet, dajcie znać – chętnie umieszczę je w moim e-booku. Post powstał w oparciu o korepetycje z angielskiego.
5 zalet korepetycji
1. Uczeń ma styczność z żywym językiem
Nie ma lepszej metody nauki języka obcego, niż jego ciągłe używanie. Dzięki temu, że na korepetycjach uczeń jest tylko z nauczycielem, możliwy jest stały kontakt z językiem. Ważne jest oczywiście, żeby korepetytor się tym językiem posługiwał. Nawet jeśli uczeń jest początkujący, warto mówić do niego nie po polsku. Od samego początku będzie się oswajał ze słowem mówionym i chętniej podejmie konwersację – bo przecież nie przesiedzi całej lekcji milcząc ;)
2. Uczeń rozwija swoje kompetencje społeczne
Ten punkt łączy się bezpośrednio z poprzednim – mówiąc, komunikujemy się z innymi ludźmi. Żeby komunikować się skutecznie, trzeba mieć rozwinięte kompetencje społeczne. Te z kolei można kształtować przez obcowanie z innymi ludźmi. Jeśli korepetytor jest dobry, będzie motywował i zachęcał ucznia do mówienia w obcym języku, do pokonania bariery i otworzenia się na nowy sposób komunikacji – ten w innym języku.
3. Uczeń poznaje to, czego nie dowie się w szkole
Nie będę wnikać to, jaki poziom prezentują lekcje w szkołach – jest on po prostu zbyt zróżnicowany. Są lekcje genialnie przygotowane, a są takie, których uczniowie nie mogą doczekać się końca. Dla mnie w trakcie uczenia było ważne to, aby nie tylko powtarzać zagadnienia ze szkoły, ale również (albo przede wszystkim) poruszać tematy zupełnie inne, dodatkowe. Dzięki temu też lekcje były znacznie ciekawsze, bo uczniowie byli nimi po prostu zainteresowani. Zresztą, wiele tematów, które poruszałam z moimi uczniami, na pewno nie jest omawiana na lekcjach w szkole … chociażby atak Potwora Spaghetti ;)
4. Uczeń jest traktowany indywidualnie
Dla mnie w roli ucznia uczęszczającego na dodatkowe lekcje najważniejsze było to, że nauczyciel skupia się tylko na mnie – do mnie dostosowuje poziom, zagadnienia i tematykę zajęć. Monitoruje moje postępy, koryguje błędy i wskazuje obszary, które wymagają ulepszenia. Dla wielu uczniów, szczególnie tych młodszych, korepetycje bywają udręką, bo „rodzice ich zmuszają” – myślę jednak, że dopiero po czasie dochodzą do wniosku, że jednak ta forma nauki ma wiele korzyści.
5. Uczeń może swobodnie zadawać pytania, jeśli w większej grupie czuje się skrępowany.
To też coś z mojego doświadczenia – w klasie szkolnej czy grupie w szkole językowej nie zawsze byłam na tyle odważna, żeby podnieść rękę i zapytać o coś, czego nie rozumiałam. Na korepetycjach było inaczej – tutaj słuchał mnie tylko nauczyciel, nikt więcej. Łatwiej było więc dopytać o niezrozumiałe kwestie czy poruszyć tematy, z którymi miało się problem. Wiem też, że niektórzy moi uczniowie mieli podobnie – to mnie dopytywali o różne rzeczy, których w szkole nie mogli pojąć.
6. …. – tutaj zostawiam miejsce na Wasze przemyślenia. Powiedzcie mi, jakie jeszcze zalety mogą przynosić korepetycje, a z chęcią umieszczę je w mojej książce :)
Zachęcam też do zakupu mojego ebooka, w którym dzielę się swoją wiedzą i doświadczeniem, zdobytymi w ciągu 10 lat udzielania korepetycji!