Wreszcie mamy wiosnę! Raz cieplejszą, raz zimniejszą, ale jednak jest w kalendarzu i za oknem :) Ostatnia sobota była tak piękna, że aż żal było siedzieć w mieszkaniu, kiedy promienie słońca natrętnie wkradały się do pokoju. Jeszcze przed południem wyruszyliśmy zatem zwiedzać okolice Krakowa. Do tej pory zazwyczaj wybieraliśmy Ojców i raz krótszą, raz dłuższą trasę a tym razem wybór padł na położone niedaleko miasta dwie Dolinki Krakowskie – Grzybowską i Mnikowską. Zapraszam na krótką wycieczkę!