Tag: lifestyle

Tu i teraz – początek 2018 roku

9 lutego
No comments yet

Początek roku minął mi bardzo, bardzo intensywnie. Co nieco już Wam opowiedziałam na Facebooku czy Insta Stories. Cały styczeń stał pod znakiem kończenia naszego generalnego remontu. Całą przygodę z jego kupowaniem opisałam w poprzednim poście, więc jeśli macie ochotę, to zajrzyjcie tam koniecznie :) Być może znajdziecie jakąś podpowiedź dla siebie, jeśli chodzi o zakup mieszkania z rynku wtórnego. Prace postępowały z każdym dniem, a ja i tak miałam małe obawy jak to będzie, gdy już faktycznie będziemy się wprowadzać. Na dodatek meble, które mieliśmy zamówione na początek lutego, nagle okazało się, że są już gotowe pod koniec stycznia. A my mieliśmy jeszcze folie na podłogach i niezbyt wiele możliwości ich wstawienia. No, ale koniec końców wszystko stanęło, wszystko się skończyło i mieszkamy :)

Zakup mieszkania z rynku wtórnego – moja historia

18 stycznia
8 komentarzy

Lada moment czeka mnie przeprowadzka do nowego mieszkania. Już nie wynajmowanego, a swojego. Czuję ogromną ekscytację i już nie mogę się doczekać pierwszych dni, które będę mogła tam spędzić. Najbardziej czekam chyba na kuchnię – nowy piekarnik i wszystko to, co z niego wyjedzie :) Zanim jednak moje stopy zostaną postawione na nowej podłodze, przygotowałam dla Was ten wpis, w którym obnażam cały proces zakupu naszego mieszkania z rynku wtórnego. Dlaczego zdecydowaliśmy się na ten wariant i z czym przyszło nam się zmierzyć? Odpowiedzi znajdziecie poniżej. Chciałabym jednak zaznaczyć, że wymienione przez mnie punkty są czysto subiektywne i nie musicie się z nimi zgadzać. Jeśli macie inne zdanie na któryś temat, piszcie! Jestem bardzo ciekawa Waszych opinii i doświadczeń.

Urlop blogowy pod palmą

7 listopada
No comments yet

Dziękuję Ci Mój Drogi Czytelniku, że do mnie zaglądasz. Gdy po raz pierwszy poleciałam do Azji wiedziałam od razu, że jeszcze tam wrócę. No i właśnie nadszedł ten dzień. Lecę do słoneczka, żeby zbierać siły, zdystansować się do wielu spraw, prawdziwie odpocząć i zebrać dużo świetnego materiału na posty, które niewątpliwie się tutaj pojawią. Jeśli tylko pozwoli mi na to internet, będę odzywać się na Facebooku i Instagramie. Zajrzyj zatem do mnie od czasu do czasu :)

Tu i teraz – wrzesień i październik

2 listopada
No comments yet

Moi Drodzy, ostatnimi czasy jest mnie tutaj znacznie, znacznie mniej. Wszystko to jest spowodowane natłokiem licznych wydarzeń, które dzieją się w moim życiu i dosyć mocno wpływają na funkcjonowanie bloga. W ten, niestety, negatywny sposób, no ale wiecie – trzeba przecież żyć! No i ja właśnie tak się staram robić. Tuż przed początkiem urlopu siadłam jednak dzielnie do komputera i postanowiłam skrobnąć dla Was chociaż kilka słów o tym, co się u mnie dzieje i działo w ostatnim czasie.

Restaurant Week 2017 – Rzeźnia

23 października
No comments yet

W tym roku niemalże przegapiłam jesienną edycję Restaurant Week – nie dostałam maila, nie wyświetliło mi się powiadomienie na Facebooku. Byłam całkowicie nieświadoma, że to już tuż tuż jeden z moich ulubionych festiwali. Na szczęście, dość przypadkowo, dowiedziałam się od koleżanki, że ponownie można popróbować przeróżnych smakołyków w krakowskich restauracjach. Niewiele myśląc siadłam do komputera i zarezerwowałam stolik. Ponieważ chciałam połączyć próbowanie nowych rzeczy z rodzinnym obiadem, zdecydowałam się na Rzeźnię na placu Dominikańskim i ich słynne żeberka. Może za samymi żeberkami niekoniecznie przepadam, ale wiedziałam, że męska część towarzystwa powinna być zadowolona.

Tu i teraz – lipiec, sierpień 2017

28 sierpnia
2 komentarze

Patrząc na harmonogram moich postów stwierdziłam, że ten cykl jakimś dziwnym sposobem nieco zamilkł. Ale wiecie dlaczego? Ja chyba nie potrafię poddawać się tym cyklowym zasadom – że określone frazy, że określona ilość itp. No jakoś tak wolę po swojemu i tak właśnie ten cykl będę prowadzić. W końcu to moja blogerska bajka – a więc, Moi Drodzy, od tego miesiąca tu i teraz będą obejmowały przede wszystkim moje mniej lub bardziej osobiste refleksje na temat upływającego czasu. Dzisiaj zapraszam Was zatem na podsumowanie dwóch ostatnich miesięcy, tych pięknych wakacyjnych.

Prezenty urodzinowe dla 30-latki

12 czerwca
4 komentarze

W tym roku przekroczyłam kolejną granicę wieku – mianowicie skończyłam 30 lat. Czy czuję się jakoś inaczej? Absolutnie nie! Nadal tryskam optymizmem i czuję się jakbym miała …  hmm, no może tak ze 25 lat ;) Bo wiecie jak to jest z tym wiekiem – macie tyle lat, na ile się czujecie. Ja z radością przyklaskuję temu powiedzeniu. Dzisiaj mam dla Was propozycje prezentów urodzinowych dla kobiety kończącej właśnie 30 lat. Uważam, że wszystkie prezenty, które dostałam były mega trafne i dlatego o nich dziś napiszę, ale też dodam sporo innych. Zaczynajmy zatem!

Tu i teraz #6 – maj

31 maja
No comments yet

Nie wiem czy Wam też, ale mnie maj zleciał wyjątkowo szybko – chyba żaden miesiąc w tym roku nie skończył się tak prędko! Ale plusem tego jest wiosna, a właściwie nadchodzące wielkimi krokami porządne lato. Bo w sumie temperatury powyżej 25 stopni, to już zdecydowanie lato :) Prawda? Pisząc ten post mam za oknami burzę, że hoho. Wali piorunami, godzinę temu była ulewa jakich mało, cały czas grzmi – ja akurat lubię burzę i mogłabym na nią patrzeć godzinami. [edit]: właśnie pojawił się piorun niemalże ognisty – w życiu czegoś takiego nie widziałam! Ale ok, ok – koniec tej relacji na żywo, wracajmy do podsumowania maja.