Te Instagramowe podsumowania uświadamiają mi jak szybko biegnie czas – mam wrażenie, że robię je co tydzień, a nie co miesiąc. No ale! Nie ma co biadolić – jest lato, jest cieplutko, jest pięknie :) Trzeba z tego wszystkiego korzystać na 100%, żeby nie mieć do siebie pretensji, gdy przyjdzie jesień. Dzisiejsze podsumowanie zacznę w końcu nie od jedzenia ;) Na sam początek pokażę Wam kilka pięknych miejsc, które miałam okazję zobaczyć w ubiegłym miesiącu. Zaczynajmy zatem!