Gdy jakiś czas temu zaproponowałam Wam udział w mojej podróżniczej części bloga, niemal natychmiast zgłosiła się do mnie Kasia, która zaproponowała wpis o Chinach. Pomyślałam sobie od razu, że to strzał w dziesiątkę! Zakochałam się w Azji po zeszłorocznym wyjeździe na Bali i do Singapuru, a więc to idealny moment na to, żeby przybliżyć Wam kolejny kraj tej części świata. Zapraszam Was zatem na relację Kasi z miejsca, które mnie kojarzy się z nowymi technologiami, produkcją T-shirtów i zupkami na szybko. Coś czuję, że ten post wiele wyjaśni i obali te mity.