Od wielu miesięcy marzyła mi się taka typowa amerykańska szarlotka – taka, jaką widziałam na filmach, z dużą ilością jabłek i kratką z ciasta na wierzchu. I właśnie ten przepis spełnia wszystkie moje oczekiwania. Dużą rolę odgrywają również jabłka, których użyjecie do jej wykonania – u mnie były to tradycyjne polskie szare renety, które są kwaskowe, dobrze się rozpadają i cudownie smakują w cieście. Apple pie nie jest trudne do wykonania ani czasochłonne – polecam tym, którym znudziły się już pozostałe wersje ciasta z jabłkami.
Składniki na ciasto:
600 g mąki pszennej
100 g cukru
200 g zimnego masła
2 żółtka
4 łyżki zimnej wody
szczypta soli
Składniki na nadzienie:
6-7 jabłek (najlepiej szare renety)
50 g cukru
cynamon, w dowolnej ilości :) ja uwielbiam więc daję go sporo
4 łyżki wody
dodatkowo: cukier do posypania wierchu (najlepiej brązowy)
WYKONANIE
1. Mąkę, cukier, wodę, żółtka i sól umieść w misce.
2. Do miski pokrój masło na małe kawałki.
3. Zagnieć szybko ciasto – niezbyt długo, żeby nie zrobiło się twarde.
4. Uformuj z ciasta kulkę, owiń w folię i wstaw do lodówki na ok. 30 minut.
5. Gdy ciasto jest w lodówce, można wykonać nadzienie:
– jabłka pokrój na kawałki: mogą być różnej wielkości, żeby się ładnie rozpadały
– wymieszaj z cynamonem, cukrem i wodą
– gotuj na małym ogniu przez ok. 5 minut
6. Rozwałkuj ciasto i wyłóż nim formę (u mnie okrągła, do tarty – o średnicy ok. 25 cm), zostawiając ok. 1/3 na kratkę na wierzch. Po ułożeniu kratki, posyp całość brązowym cukrem.
7. Piecz w temperaturze 180C przez ok. 40 minut lub do zrumienienia. Można podawać na ciepło z lodami.
SMACZNEGO!
A Wy? Jakie macie jabłkowe marzenia deserowe? :)