Dzisiaj zapraszam Was na totalnie obłędną szarlotkę z różami. Przepis ten odkryłam już dosyć dawno, ale musiał chwilkę odleżeć zanim się nim z Wami dzielę :) Niestety nie zachowało się żadne moje zdjęcie gotowej wersji, dlatego też musi Wam wystarczyć fotografia obrazująca ciasto tuż przed włożeniem do piekarnika. Wersja końcowa wygląda naprawdę wyśmienicie! I jak się okazuje ciasto nie jest wcale takie trudne jakby się mogło wydawać. Jedyne co, to potrzeba chwili cierpliwości przy układaniu różyczek :) Do dzieła zatem!
Ciasto
125g masła
70g cukru pudru
1 jajko
1 laska wanilii
1 łyżeczka otartej skórki pomarańczowej
100g startych migdałów
150g mąki
Krem
400 ml mleka
100ml białego wina
3 żółtka
1 wanilia
1 łyżeczka startej skórki pomarańczowej
6 łyżek cukru
4 łyżki mąki
5-6 jabłek
dżem brzoskiwniowy
Przygotowanie:
- wymieszaj masło z cukrem, wanilią i skórką pomarańczową. Dodaj jajko i skórkę pomarańczową. Stopniowo dodawaj mąkę, formując ciasto.
- wyłóż ciasto w formie o średnicy 22/24 cm, posmaruj masłem i posyp lekko mąką. Możesz przykryć papierem do pieczenia. Włóż do lodówki na czas wykonywania kremu.
- wymieszaj mąkę z cukrem, wanilią i skórką pomarańczową. Dodaj żółtko i odrobinę mleka. Wymieszaj, dodaj pozostałą ilość mleka i białe wino. Ugotuj krem, a następnie pozostaw do ostygnięcia. Ostygnięty krem wylej na spód.
- obierz jabłka ze skórki i ułóż z nich różyczki.
- posmaruj różyczki ciepłym dżemem brzoskwiniowym. Piecz w temp. 180 C.
SMACZNEGO!