ŚWIAT CZŁOWIEKA: Londyn

4 marca
No comments yet

Ostatnio pisałam, że uwielbiam Europę południową – myślę, że to akurat się nie zmieni. Dzisiaj jednak zabiorę Was w nieco chłodniejsze klimaty. Wycieczka do Londynu, o którym mowa odbywała się po raz kolejny w ramach prezentu urodzinowego – dla samej siebie :) Było to już tak dawno, że niewiele z tego wyjazdu pamiętam, ale mimo wszystko postaram się przedstawić kolejną stolicę jak najlepiej się tylko da. Podróż była dla mnie odrobinę stresująca, a to głównie dlatego, że leciałam sama. Moi towarzysze podróżowali z Warszawy, a spotkaliśmy się w Luton, gdzie czekali na mnie aż 8 godzin (!). Zanim opowiem Wam co warto zwiedzić w Londynie, warto przyjrzeć się jego historii.

Londyn to stolica Wielkiej Brytanii położona nad Tamizą. Jest to jedno z największych europejskich miast, co łatwo zauważyć spacerując niekończącymi się ulicami i uliczkami, pełnymi miejscowych, turystów i migrantów. Londyn stanowi również ogromne centrum biznesowo-finansowe, ale również i modowe – tutaj też odbywają się słynne Fashion Weeks. Początki miasta sięgają bardzo daleko wstecz, bo prawdopodobnie aż do początków naszej ery. Stolicą z kolei stał się dopiero w czasach późniejszych – około XII/XIII wieku. Z roku na rok Londyn rozrastał się i stawał coraz potężniejszą metropolią, którą dziś możemy zwiedzać bez przeszkód.

Jak się dostać do Londynu? Odpowiedź pewnie już znacie, zresztą wspominałam na początku posta ;) – oczywiście drogą lotniczą. Była to moja jedyna, jak do tej pory, podróż liniami lotniczymi easyJet. Nie widzę żadnej różnicy w poziomie jakości obsługi czy komfortu podróży w porównaniu do innych niskobudżetowych linii. Jeśli dobrze pamiętam bilet kosztował ok. 250 zł w dwie strony. Leciałam na lotnisko w Luton, które znajduje się ok. 50 km od centrum miasta. Mieliśmy to szczęście, że odbierał nas ktoś z rodziny, a więc nie musieliśmy się martwić sposobem dojazdu. Ci z Was, którzy będą się decydowali na transport publiczny, mogą wybrać pociąg lub autobus. Najdogodniejsza jest ta druga opcja – koszty wahają się od ok. 9£ do 13£ za przejazd. Czas podróży wynosi 1,5-2,5 godziny, w zależności od natężenia ruch (o czym też się przekonaliśmy). Do wyboru mamy kilka linii autobusowych. Jeśli chodzi natomiast o pociąg, to najpierw trzeba dostać się na stację kolejową – bezpłatnym autobusem z lotniska. Koszt przejazdu pociągiem wynosi ok. 14£ i trwa zazwyczaj niecałą godzinę. Jak zwykle polecam Wam zakup kilkudniowych biletów, dzięki którym będziecie mogli swobodnie poruszać się po metropolii.

Gdzie spać w Londynie? No cóż, oprócz tego, że z transportem z Luton nie mieliśmy żadnego problemu, tak samo było z noclegiem. Jeśli tylko macie znajomych lub rodzinę w mieście, spróbujcie zatrzymać się właśnie u nich. Z ekonomicznego punktu widzenia pozwoli to z pewnością zaoszczędzić sporą część kosztów, które macie przeznaczone na wyjazd. Niemniej jednak, nie mając tego luksusu z pewnością znajdziecie ciekawe oferty na różnych portalach do bukowania noclegu, czy też na forach internetowych, gdzie ludzie często oferują noclegi u siebie w domu. Oczywiście trzeba tutaj zachowywać się ostrożnie i najlepiej korzystać z miejsc, które zostały już sprawdzone przez innych. Londyn na pewno nie należy do miast tanich – przeciwnie, myślę że spokojnie można go nazwać miastem drogim. Ale w końcu żyje się raz, a podróże kształcą więc nie ma się nad czym zbyt długo zastanawiać :)

Gdzie jeść w Londynie? Hmm, pierwsze skojarzenie to fast food. Cóż, w wielu przypadkach tak jest – szczególnie, że praktycznie na każdym kroku mamy a to budkę z szybkim jedzenie, a to McDonald’s, a to KFC i tak dalej i tak dalej – można wymieniać w nieskończoność. Myślę, że daniem, którego warto spróbować będąc w Anglii jest typowe angielskie śniadanie – chyba najbardziej charakterystyczne na świecie. W wersji tradycyjnej podawane jest na ciepło i składa się z następujących składników: jajek (w różnej postaci – smażone, w koszulkach, jajecznica), bekonu, parówek, pomidorów, grzybów, fasolki w sosie pomidorowym i kiełbasy, która przypomina naszą kaszankę lub pasztetową. Dodatkowo możecie spotkać się z tostami, owsianką lub płatkami. Do picia podaje się kawę, herbatę lub soki owocowe. Z pewnością wielu z Was zna tradycyjne, brytyjskie „Five o’clock Tea”, czyli picie herbaty o godzinie piątej popołudniu. Zwyczaj ten został zapoczątkowany w XVII wieku, a mnie kolejny raz kojarzy się z powieściami Jane Austen. Dziś już może nie wygląda to tak samo, jak niegdyś, ale z pewnością mam swoich zwolenników.

Czas na moją ulubioną część każdego posta podróżniczego, czyli listę top 5 Londynu. Zaprezentuję Wam miejsca, które z pewnością znacie i pojawiają się w wielu przewodnikach, a na mnie zrobiły pozytywne wrażenie.

1. Pałac Buckingham: oficjalna rezydencja królowej Elżbiety II i rodziny królewskiej. Doskonale pamiętam swoja pierwszą reakcję na jego widok – „to już tutaj?” – no cóż, najwyraźniej spodziewałam się chyba czegoś innego ;) Wybudowany został w XVII wieku, na placu przed nim znajduje się pomnik królowej Wiktorii. Przed pałacem odbywają się uroczyste zmiany warty, a jego wnętrza można zwiedzać (ale nie przez cały rok- tylko w sierpniu i we wrześniu) – koszt biletu dla osoby dorosłej wynosi od ok. 20£ do nawet 35£, w zależności od tego, na jaką wycieczkę się zdecydujemy. Przed pałacem zawsze można spotkać wielu turystów, którzy chcieliby choć na chwilę zobaczyć kogoś z rodziny królewskiej. W tym dniu, w którym my tam byliśmy również było mnóstwo osób, co możecie zobaczyć na zdjęciu poniżej. Aczkolwiek wtedy coś się chyba działo, bo można było dostrzec różne osoby tuz przy drzwiach pałacu.

pałac buckingham2. London Eye: polecam Wam bardzo tę atrakcję. Koszt przejażdżki wynosi ok. 30£, ale widoki i wrażenia naprawdę niesamowite. Najbliżej zobaczycie Big Bena i Pałac Westminsterski, dalej również okazały biurowiec zwany pociskiem, ze względu na swój charakterystyczny wygląd. Pogoda w Londynie bywa zmienna i akurat w trakcie podróży zaczął padać deszcz, który odrobinę utrudniał oglądanie panoramy miasta.

london eye3. Piccadilly Circus: jest to z pewnością jeden z najsłynniejszych placów na świecie. Możecie go zobaczyć w licznych filmach czy teledyskach. Słynie głównie z ogromnych billboardów z reklamami McDonald’s, SANYO, Coca-Coli i innych. Plac ten znajduje się w dzielnicy Soho, będącej centrum rozrywkowym miasta. Oprócz neonów są tu Teatr Criterion, statua Erosa, fontanna i liczne sklepy. Picadilly Circus warto zobaczyć zarówno w ciągu dnia, jak i nocą.

picadilly4. Muzeum Madame Taussauds: czyli najsłynniejsze muzeum figur woskowych na świecie, które ma swoje oddziały również w innych miastach. Zostało założone w roku 1835 i do dziś cieszy się niesłabnącą popularnością. Koszt biletu to ok. 30£, ale ponownie – warto kupić i zwiedzać. Przypominam, że w wielu miejscach zakupu biletów można dokonać on-line i cieszyć się sporymi zniżkami (nawet 25%!) i oszczędnością czasu. My niestety nie mieliśmy biletu, dlatego też czekało nas stanie w ogromnej kolejce. Początkowo myśleliśmy, że jest dość krótka – ot kilkanaście osób przed budynkiem. Po wejściu do budynku okazało się, że kolejka zawija się kilkukrotnie na paru piętrach ;) Na zwiedzanie muzeum będziecie musieli poświęcić kilka ładnych godzin, ale za to „spotkacie” między innymi Marilyn Monroe, Brada Pitta, Pierce’a Brosnana, Julię Roberts, rodzinę królewską, Gandhiego, Obamę, Rooneya, Beatlesów, Michaela Jacksona i wielu, wielu innych – nie sposób wymienić choć 1/3 postaci. Wśród figur znajdują się również dwie polskie – Jan Paweł II i Lech Wałęsa.

muzeum madame tussaud5. Hyde Park: park miejski, będący królewską własnością. Odbywają się tutaj liczne koncerty i inne wydarzenia kulturalne. Ponadto, jest to również miejsce przemówień i debat. Przed parkiem możemy podziwiać tzw. Marble Arch, czyli oryginalną bramę Pałacu Buckingham, którą zbudowano w 1827 roku. Jako, że była za wąska dla królewskiej karety, przeniesiono ją właśnie tutaj. W parku znajduje się też jezioro Serpentine, nad którym można odpoczywać na leżakach.

hyde parkDziś postanowiłam wyjść poza moją listę top 5 i przedstawić Wam jeszcze dwa miejsca, które warto zwiedzić w Londynie.

Południk zerowy: znajduje się w Greenwich, my oglądaliśmy go tuż obok Areny O2 (Millenium Dome). To między innymi tutaj będziecie mieli okazję stanąć jedną nogą na półkuli wschodniej, a drugą na zachodniej. Znajduje się tu też słynne powiedzenie „East, West, home’s best”

południk 0Harrods: miejsce idealne dla miłośników zakupów. Jest to najsłynniejszy i jeden z najbardziej ekskluzywnych domów towarowych w Londynie, a może i na całym świecie. Obecny budynek pochodzi z 1905 roku, a jego wnętrza robią naprawdę niesamowite wrażenie. Moje zakupy ograniczyły się do kupna przepysznych herbat :)

zakupy w harrodsieJak widzicie w Londynie jest co robić, a to z pewnością tylko namiastka tego, co można tam zobaczyć. W końcu jest to miasto w kraju Szekspira, Newtona, Darwina, Hitchcocka, Granta, Thatcher, Rolling Stones’ów i wielu innych.

(Visited 240 times, 1 visits today)