Koniec weekendu majowego już za kilka godzin – jak zwykle wolne minęło tak szybko, że nawet się nie obejrzałam a już prawie wieczór. Po tym weekendzie mam jeden wniosek – nigdy w życiu nie spróbuję raftingu. Byłam, widziałam jak to się dla niektórych kończy i dziękuję bardzo ;) Połamane ręce, wybite palce u rąk i nóg, rozdrapane ręce i nogi, podtopienia, omdlenia – o nie, nie. To już wolę skoczyć ze spadochronem- to mnie jakoś mniej przeraża. Leniwa majówkowa niedziela kończy się kolejnym eksperymentalnym daniem – zapraszam na pizzę na spodzie gryczano-cieciorkowym. Dlaczego cudzysłów w tytule? A to dlatego, że po upieczeniu okazało się, że do pizzowego spodu to dosyć daleko temu ciastu. No ale nic, przyjmijmy że to pizza!
Pizza na spodzie gryczano-cieciorkowym
Składniki:
400g mąki gryczanej
200g mąki z cieciorki
50g świeżych drożdży
330 ml letniej wody
100 ml oleju
szczypta soli
pół łyżeczki cukru
Nadzienie: tak naprawdę dowolne składniki, ulubione, które lądują zazwyczaj na Waszej pizzy. U nas było trochę mięska w postaci domowej szynki i już sklepowej kiełbaski, papryka, por, oliwki, odrobina grzybków, pomidory i mozarella.
Wykonanie:
1. Drożdże rozkruszyć do dużej miski, wlać ciepłą wodę, dodać sól, cukier i olej. Zrobić rozczyn.
2. Dosypać odmierzone ilości mąki.
3. Ugnieść ciasto – nie będzie ono tak zbite, jak w przypadku standardowej pizzy. Jeśli bardzo się klei, można dodać odrobinę białej mąki. W miarę możliwości uformować kulę.
4. Odstawić na chwilę. W tym czasie przygotować wszystkie składniki.
5. Rozprowadzić ciasto na blaszce wyłożonej papierem – ciasta nie da się rozwałkować ani nic temu podobne. Trzeba je po prostu rozprowadzić łyżką tak, żeby przykryło blaszkę. Na zdjęciu poniżej możecie zobaczyć, że konsystencja ciasta dalece odbiega od typowej na pizzę.6. Piec w temperaturze 180C ok. 25-30 minut aż ciasto się zarumieni.
Z pewnością jest to przepis dla tych, którzy nie boją się eksperymentować w kuchni i lubią nowe smaki. Tradycjonaliści mogą się tutaj nie odnaleźć. Jako że w ostatnim czasie ze sklepowych półek zdejmuję co rusz to inną mąkę, nadszedł czas aby ją wreszcie wykorzystać. Polecam takie odchudzone, alternatywne dla białej mąki, wersje typowych i dobrze znanych dań. Mąka gryczana świetnie nadaje się też do gofrów, na które przepis można znaleźć tutaj.