Morskie Oko zimą

2 marca
No comments yet

W tym roku zdecydowanie wcześniej zaczęliśmy chodzenie po górach. Zeszły rok, ze względu na przygotowania do wesela był bardzo ubogi w takie wyjścia, więc w tym nadrabiamy. Ostro ćwiczymy formę, żeby chodzić też w te wysokie partie naszych gór. Zaczęliśmy spokojnie od wypadu na Leskowiec, a dwa tygodnie temu wybraliśmy się nad Morskie Oko. Nie jest to bardzo wymagająca trasa, wręcz można powiedzieć że w wielu miejscach nużąca. Ale dzięki temu, że byliśmy zimą, wrażenia były zupełnie inne niż te, które pamiętam z letniej wędrówki wiele lat temu.

Na trasę ruszyliśmy przed 9 rano, więc na szlaku było wtedy naprawdę mało ludzi. To chyba jest dla mnie najfajniejsze w górach – wczesne wyjście opłaca się :) Im później, tym większe tłumy – tym bardziej w jednej z głównych atrakcji Zakopanego. Warunki na samym początku były mocno niesprzyjające – śnieg walił nam prosto w oczy, ale dzielnie brnęliśmy do przodu. Było naprawdę warto, bo widok ośnieżonych drzew i gór w oddali rekompensował niedogodności trasy :)

Po ponad dwóch godzinach dotarliśmy do schroniska – standardowo miał być żurek, ale NIE BYŁO! Jak to, w schronisku nie ma żurku? Okazało się jednak, że grochówka, którą serwowali, smakiem przypominała żurek, więc byłam w pełni usatysfakcjonowana. Z każdą minutą przybywało ludzi, więc jak najszybciej zebraliśmy się i ruszyliśmy w dalszą drogę. A ta wiodła … przez taflę Morskiego Oka! Było tam zmrożone i leżała na nim tak gruba warstwa śniegu, że swobodnie można było przejść po przekątnej aż do szlaku na Rysy. Takie atrakcje tylko w zimie, więc przekonałam się do niej nieco ;) 

W drodze powrotnej tłumy zdecydowanie się zwiększyły, więc tym bardziej cieszyłam się, że ruszyliśmy w miarę wcześnie. Kursowały już dorożki, a szlak był mocno wychodzony i śliski. Trzeba było mocno uważać, żeby nie skończyć na tyłku. Nasz trasa liczyła niecałe 20 kilometrów, więc była taka idealna jak na sobotni, jeszcze niezbyt długi dzień. Nie wydaje mi się, żebyśmy szybko wrócili na ten szlak, ze względu na wszechobecnych turystów, ale jedno jest pewne – zimą jest bardzo urokliwy. Zostawiam Was zatem ze zdjęciami.

Morskie Oko zimą

morskie oko zimą

morskie oko zimą

morskie oko zimą

morskie oko zimą

morskie oko zimą

morskie oko zimą

morskie oko zimą

morskie oko zimą

morskie oko zimą

morskie oko zimą

morskie oko zimą

morskie oko zimą

morskie oko zimą

morskie oko zimą

morskie oko zimą

morskie oko zimą

Jestem bardzo ciekawa czy jesteście miłośnikami gór – dajcie znać koniecznie! :)

(Visited 462 times, 1 visits today)