Kuchnia cypryjska

23 września
27 komentarzy

Każda wycieczka – mniejsza czy większa to dla mnie wspaniałe doświadczenie kulinarne. Zawsze, gdy odwiedzam nowe miejsca wyszukuję najpierw informacje o lokalnych potrawach i smakołykach, których warto skosztować. Również i tym razem miałam ze sobą listę przeróżnych dań, bez których nie wyobrażałam sobie wyjazdu. Przestrzegam wszystkie głodne osoby, że dalsze czytanie może spowodować jeszcze większy głód ;) Chapnijcie więc coś i chodźcie ze mną w świat cypryjskiej kuchni.

KUCHNIA CYPRYJSKA


DANIA GŁÓWNE I PRZYSTAWKI

Na pierwszy rzut mam dla Was dania typowo obiadowe lub przystawkowe. Ogólnie Cypryjczycy lubią ucztować, a najpopularniejsze danie w trakcie biesiad to meze (mezé), czyli zestaw przeróżnych przekąsek, które podawane są na osobnych talerzykach i półmiskach. Mogą to być warzywa, sery grillowane, mięsa i ryby w przeróżnych kombinacjach. Byliśmy świadkami takiej uczty i muszę powiedzieć, że taki obiad to mogłabym jeść ;) Jako, że byliśmy tylko we dwójkę, zostawiliśmy sobie kosztowanie meze na następny raz, z grupą znajomych.

Grillowany haloumi, czyli nic innego jak serek owczy, kozi lub krowi, często z dodatkiem mięty. Jego konsystencja jest dość zbita, dzięki czemu łatwo się go grilluje. Świetnie nadaje się jako mała przekąska. Używaliśmy go również jako serek na kanapki – mniam!

cypr_haloumi

Kebab – podobnie jak w Gruzji, nie jest to ten sam kebab, który znacie z polskich knajpek szybkiej obsługi. Wpływy tureckie widoczne są również na talerzach – stąd właśnie to danie. Nam podano w taki sposób jak poniżej, czyli mięso luzem i do tego surówka ze świeżych warzyw, natomiast widzieliśmy, że Cypryjczyk dostał mięso zawinięte w ciasto, więc po prostu potraktowano nas jak turystów ;) a tak bardzo chcieliśmy zjeść jak tubylcy :D Był to nasz najdroższy obiad w trakcie całego pobytu, ale smaczny. Dodatkowo podano nam jako przystawkę piklowane warzywa – seler naciowy i ostrą papryczkę. Tej drugiej tylko spróbowałam, ale poziom ostrości nie na moje nerwy.

cypr_kebab

cypr_przystawka

Mousaka, czyli tym razem wpływ grecki. W Polsce również można zjeść to danie, składające się z zapiekanych ziemniaków, mięsa mielonego, bakłażanów i cukinii pod sosem beszamelowym. Porcja, którą nam podano była ogromna i tym samym ten obiad został mianowany do roli największego i najbardziej sycącego – takiego wiecie, że czuliśmy się jak bączki.

cypr_mousaka

Koupepia (dolmades)  to coś w rodzaju naszych gołąbków, tylko że mięso zawijane jest w liście winogron, a porcje są dużo mniejsze. Oprócz mięsa do farszu dodawane są cebula, pietruszka i ryż. Całość może być oblana sosem pomidorowym z dodatkiem soku z cytryny. Smak tej potrawy był dość ciekawy – wyczuwalny był dość mocno kwaśny.

cypr_koupepia

Sieftalia (sheftalia) to małe kiełbaski jagnięco-wołowe zawinięte w taki podobny flak, którego używa się do przygotowania polskich kiełbas, a następnie pieczone nad ogniem. Jak widzicie to kolejne danie podawane z warzywną surówką i frytkami – nie udało się uciec od wyobrażenia o turystach, którzy nie zjedzą nic poza French fries ;)

cypr_sieftalia

Koupes przypominają maleńkie krokieciki, ale ich skład jest nieco inny -mielona wieprzowina lub wołowina, połączone z bulgurem, cebulą, pietruszką i przyprawami. Najczęściej podawane z ryżem i sałatką z groszku i marchewki.

Kleftiko to najbardziej popularne danie na Cyprze, z którego słynie wyspa. Sekretem jego wykonania jest użycie specjalnego pieca ofton, w którym baranina piecze się we własnym sosie. Było naprawdę pyszne! – mięciutkie i smakowite. 

cypr_koupes, kleftiko

cypr_ofton

Jako przystawkę bardzo często podaje się chlebki pita, a do tego można wybrać sobie jakiś dip. Ja postanowiłam spróbować humousu, czyli pasty z ciecierzycy i tahini, czyli pasty sezamowej. Oba pychotka :) Ceny dipów wahają się od 1 do 2 Euro (4-8 PLN) za miseczkę.

cypr_humus, pita

Przykładowe ceny obiadów dla 2 osób:

1) LEFKARA: grillowany haloumi + mini meze + humous + pita + kawa = 18,40 Euro (77 PLN)

2) okolice Kolossi: 2 x kebab + piklowane warzywa = 35 Euro (147 PLN) tutaj zdarli z nas okrutnie, jak to z turystów ;) a niby knajpka przy drodze, dla tubylców … Trzeba jednak przyznać, że porcja była spora.

3) Pafos: keftalia + koupes + piwo 650 ml + sok pomarańczowy = 26 Euro (109 PLN)

4) Larnaca: koupepia + sieftalia + tahini (gratis od knajpy!) + 2 x piwo 650 ml = 22 Euro (92 PLN)

5) Nikozja: 2 x mousaka + piwo 330 ml + kawa cypryjska = 25 Euro (105 PLN)

Jak widzicie da się na Cyprze zjeść za ok. 12-15 Euro za osobę. Czytałam w wielu miejscach, że minimalna cena obiadu może wynieść nawet 20 Euro (!). Wszystko zależy od tego, gdzie się stołujecie. Na deptaku w centrum miasta albo przy plaży? – wysoki rachunek gwarantowany. Wystarczy pójść kilka ulic dalej, żeby za tę samą cenę zjeść większą porcję albo taką samą w znacznie niższej. Warto szukać miejsc, w których widać miejscowych. Na pewno daje to większe szanse na smaczniejsze dania i dobre ceny.

DESERY I NAPOJE

Po dobrym obiedzie można się jeszcze skusić na deser, jeśli macie miejsce w brzuchach ;) Najbardziej popularna jest baklava, którą można spotkać również w innych zakątkach świata. Jest to ciasto wykonane z ciasta filo, wypełnione migdałami i pistacjami z ogromną ilością cukru i miodu, w którym ciastko niemalże pływa. Kataifi jest odrobinę mniej słodkie, ale też z migdałami. Wyglądało tak ciekawie, że nie mogłam się oprzeć. Te niteczki, które widzicie to po prostu specjalne ciasto pokrojone właśnie w taką formę. Cena tych smakołyków to ok. 1,5 Euro za sztukę (6,50 PLN).

cypr_baklava, kataifi

Będąc po tureckiej stronie Cypru skosztowaliśmy tamtejszego przysmaku, czyli sini katmeri – jest to kolejny zawijaniec z migdałami, cukrem i miodem – podany w nieco innej formie. Cena w knajpie to ok. 5 Euro (21 PLN).

cypr_sini katmeri

Jestem okropnym lodożercą, ale powiem Wam, że sama siebie zaskoczyłam – tutaj jakoś lodów nie chciało mi się jeść. Wyjątkiem były te, które znaleźliśmy w Limassol – spróbowaliśmy smaków, których nigdy do tej pory nie jedliśmy. Ten na górze to rose, czyli gałka różana – pachniała dokładnie tak, jak woda różana, którą kiedyś miałam. Na dole to mitaha (jeśli dobrze pamiętam nazwę!), czyli mieszanka z orzechami – głównie pistacjami. Omnomnom. Cena gałki: 1,40 Euro (6 PLN).

cypr_lody

Najlepsze słodycze na Cyprze zdobyliśmy w miejscowości LEFKARA. Spacerując po tym malutkim miasteczku dotarliśmy do kościoła, pod którym było pełno straganów, jak na naszych odpustach sprzed kilku lat. Mówię Wam – mydło i powidło można było tam znaleźć. Od pewnej babulinki kupiliśmy suszone owoce hibiskusa i blok z orzechami, oblany czymś co przypomina miękką galaretkę albo gęsty kisiel. Obie te rzeczy były tak pyszne, że żałowaliśmy później tak małych zakupów – nigdzie już nie spotkaliśmy tych smakołyków.  Za dość spore porcje – ok. 0,5 kg zapłaciliśmy łącznie 10 Euro (42 PLN).

Słodyczy na Cyprze można skosztować znacznie więcej, ale postanowiłam pokazać Wam te, których sama próbowałam. Jeśli chcecie poznać inne, odsyłam do wpisu Moniki.

cypr_hibiskus

cypr_orzechy

Skoro jesteśmy już przy słodyczach, przyszedł czas na kawę, którą można się raczyć na całej wyspie. Ciekawe jest to, że po stronie greckiej spotkacie w menu Cyprus Coffee, a po stronie tureckiej – Turkish Coffee. Oczywiście obie te wersje niewiele się różnią. Obie przygotowywane są w specjalnym tygielku i gotowane. W każdym miejscu pytano nas czy ma być z cukrem – można z tej opcji zrezygnować. Jaka jest cypryjska kawa? Na pewno czuć na języku drobno zmieloną kawę, która ma konsystencję piasku. Im bardziej turystyczne miejsce, tym kawa bardziej odbiega od tych standardów i jest bardziej „europejska”. Do kawy podawana jest również szklanka wody – żeby móc przepić jej mocny smak. Spotkaliśmy się z różnymi wersjami podawania wody – jedni podają w szklance, inni w zamkniętym plastikowym kubeczku. Zawsze jednak jest ona prosto z lodówki.

Przykładowe ceny kawy:

1) Nikozja: 2-3 Euro (8-13 PLN)

2) LEFKARA: 1,5 Euro (6 PLN)

Ogółem nasze wydatki na kawę: ok. 10 Euro (42 PLN)

Ja kawy praktycznie nie pijam więc jedyną rzeczą, na którą się decydowałam było zimne frappe. Jak nigdy nie piłam, tak tutaj smakowało mi, że hohoho i było jedynym słusznym napojem kawowym w te upały. Podobnie jak w przypadku kawy zawsze padało pytanie o cukier i dodatkowo jeszcze o proporcje mleka. Można było zatem dostać dokładnie taki napój jak się chciało. Na zdjęciu poniżej możecie zobaczyć frappe, które dostaliśmy w małej knajpce na ulicy Nikozji. Było to jedyne, do którego pani dała nam też wodę. Tym oto sposobem mieliśmy praktycznie 1,5 porcji ;)

Przykładowe ceny frappe:

1) Nikozja: 2,50 Euro (10,50 PLN)

2) Larnaka: 3,30 Euro (14 PLN)

3) Limassol: 3,5 Euro (15 PLN)

4) Pafos: 3,10 Euro (13 PLN)

Ogółem nasze wydatki na frappe: ok. 21 Euro (88 PLN)

cypr frappe

Jeśli jesteście piwoszami i chcielibyście popróbować lokalnych wyrobów, może być ciężko z różnorodnością. Na Cyprze jest właściwie tylko jedna marka lokalnego piwa – KEO. Produkowane jest ono w Limassol od 1951 roku. Jest to jaśniutki lager, który świetnie sprawdza się w słoneczne i upalne dni jako dodatek do obiadu. W restauracjach dostępne są rozmiary od 330 ml do 650 ml. 

Przykładowe ceny KEO:

1) sklepik osiedlowy (puszka 500 ml): 1,20 Euro (5 PLN)

2) Pafos (butelka 650 ml): 2,85 Euro (12 PLN)

3) Larnaca (butelka 650 ml): 3 Euro (13 PLN)

4) Nikozja (butelka 330 ml): 3,5 Euro (15 PLN)

Ogółem nasze wydatki na KEO: ok. 13,5 Euro (57 PLN)

Ten wpis nie mógłby obyć się bez informacji, że Cypr to królestwo wina. Na fascynatów tego trunku czekają nawet specjalne szlaki po winnicach, które można zwiedzać i degustować lokalne wyroby. My co prawda w żadnej winnicy nie byliśmy, ale wina i owszem spróbowaliśmy. Ja nie jestem jakąś wielką fascynatką tego alkoholu, ale różowe z wodą smakowało wybornie do kolacji! Najsłynniejsze ich wino to Cammandaria. Zaopatrywaliśmy się w winka w supermarkecie Metro, a ceny na promocji utrzymywały się na poziomie 3,5 Euro za butelkę (15 PLN).

Ogółem nasze wydatki na wino: ok. 18 Euro (76 PLN)

Jeśli chodzi natomiast o mocniejsze alkohole, to tradycyjnym jest zivania, wódka destylowana z wytłoków winogronowych oraz wytrawnych win z lokalnych szczepów Mavro i Xynisteri. Zawartość alkoholu wynosi ok. 45%. O tym trunku zupełnie zapomnieliśmy i przywieźliśmy tylko ouzo, czyli grecką wódkę anyżkową o zawartości alkoholu 48%. Z tego co widzieliśmy w trakcie cypryjskiej uczty, pije się ją z lodowatą wodą, pod wpływem której zmienia kolor na mleczny.

Cypr to również bogactwo owoców i warzyw, które rosną dosłownie na wyciągnięcie ręki. Nie raz w trakcie naszych spacerów natykaliśmy się na coraz ładniejsze okazy – figi, daktyle, cytryny, limonki, kaktusy czy grejpfruty. Niestety nie wszystkie nadawały się już do jedzenia, ale figi zjedliśmy ze smakiem. Może te szybciej dojrzały, bo rosły na świętej górze Stavrovouni? Hmmm, kto wie ;) Najbardziej zaskoczyła mnie ogromna bazylia, rosnąca obok kościoła – tak dużej jeszcze nie widziałam! Na Cyprze, w okolicach Pafos rosną też występujące tylko w tym regionie malutkie, zielone banany.

cypr_warzywa, owoce

Na koniec kuchni cypryjskiej mam dla Was listę cen przykładowych produktów, które można kupić w supermarketach. Jak widać nie odbiegają one znacząco od tego, co można spotkać na przykład na zachodzie Europy. Największa różnica jest chyba tylko w jabłkach, które tam są postrzegane jako te owoce bardziej egzotyczne. Wcale się nie dziwię skoro w ogródkach mają inne frykasy.

haloumi 13 E/kg (E = Euro)

mięso 5-8 E/kg

kalmary 12 E/kg

kurczak ok. 3 E/kg

mleko 1,5 E/l

kefir 2 E/500 ml (droooogo!)

papryka zielona 1,59 E/kg

papryka czerwona 3,5 E/kg

jabłka 2 E/kg

awokado 6 E/kg

pomidory 0,5 E/kg

ogórki 2,5 E/kg

figi 4,5 E/kg

ziemniaki 0,65 E/kg

wędliny 7-15 E/kg

feta 200 gram 2,80 E

migdały kandyzowane 200 gram 2,80 E

limonka 2 E/kg

kaktus 2,5 E/kg

mango (sprowadzane!) 4 E/kg

Nasze przybliżone wydatki na jedzenie (śniadania i kolacje + przekąski i owoce) wyniosły 62 Euro (260 PLN), a zatem w cypryjskiej kuchni – marketach, knajpkach, targowiskach, kawiarniach i sklepikach zostawiliśmy w trakcie całego wyjazdu około 276 Euro (1160 PLN).

A te wszystkie pyszne rzeczy konsumowaliśmy na tarasie – o poranku lub przy zachodzącym słońcu – BAJKA!

cypr_śniadanie

Ciekawa jestem jak Wam się podoba taki post z zestawieniami :) Kolejne będą typowo turystyczne więc też nie przegapcie!

(Visited 3 301 times, 3 visits today)