Dzisiejszy post będzie przepyszny :) Chałkę robiłam dopiero drugi raz, ale szczerze powiedziawszy tym razem wyszła wyśmienita! Na pewno wielu z Was pamięta jej wyśmienity smak z dzieciństwa. Mnie kojarzy się z sobotnimi przedpołudniami i szklanką mleka. Jej nazwa wywodzi się z języka hebrajskiego. W Polsce możemy spotkać się z jej wieloma nazwami, np. kukiełka na Podhalu, strucla na Górnym Śląsku. Jedno jest pewne – w każdym z regionów wykonywana jest z tych samych składników i ma wszędzie podobny wygląd. Powinien on oczywiście przypominać warkocz – jak widzicie na zdjęciu powyżej moja chałka owego nie przypomina ;) No może jakieś wprawne oko dopatrzy się splotów. W każdym razie zupełnie się tym nie przejmuję – w końcu urosła wybornie, a zatem czego chcieć więcej – tym bardziej, że z ciastami drożdżowymi różnie to bywa. Nie trzymam Was już zatem w napięciu i z przyjemnością prezentuję przepis na chałkę – znaleziony w Internecie i odpowiednio zmodyfikowany :)
Składniki na ciasto:
20 g drożdży (świeżych)
260 ml ciepłej wody
60 g cukru
2/3 łyżki soli
560g + 100 g mąki
2 jajka
67 g masła
dodatkowo: 1 jajko + łyżeczka wody
Składniki na kruszonkę:
50 g mąki
25 g cukru
30 g masła
WYKONANIE
- Masło roztapiamy w rondelku i studzimy.
- Drożdże umieszczamy w misce i zalewamy wodą, mieszamy.
- Dodajemy pierwszą część mąki (560g), cukier i sól, mieszamy.
- Dodajemy jajka i masło.
- Wyrabiamy ciasto i powoli dodajemy drugą część mąki (100g). Jeśli ciasto będzie zbyt kleiste, mąki należy dodać więcej. Konsystencja wyrobionego ciasta powinna być elastyczna.
- Wyjmujemy ciasto z miski i wyrabiamy na blacie przez około 10 minut.
- Odkładamy do miski na około 2 godziny – uwaga: w tym czasie ciasto należy odgazować, wbijając w nie pięść.
- Po wyrośnięciu dzielimy ciasto na 6 części i formujemy z nich wałki – układamy je na stole i zaplatamy warkocz.
- Umieszczamy warkocz w formie do pieczenia, wcześniej posmarowanej oliwą. Przykrywamy i pozostawiamy do wyrośnięcia na około 40 minut.
- Przygotowujemy kruszonkę: umieszczamy wszystkie składniki w miseczce i formujemy kruszonkę, rozcierając je między palcami.
* kruszonki nigdy dość więc śmiało możecie zwiększyć proporcje - Chałkę smarujemy jajkiem wymieszanym z wodą i hojnie posypujemy kruszonką.
- Nagrzewamy piekarnik do 180C i pieczemy chałkę około 40-50 minut.
Coś czuję, że trudno będzie Wam poczekać aż gotowe ciasto ostygnie :) Chałka świetnie nadaje się na śniadanie ze szklanką mleka lub kawą zbożową. Można ją również podać jako deser do popołudniowej kawy. SMACZNEGO!