Nie wiedzieć kiedy zrobił nam się już rok 2021, a na mojej liście przeczytanych książek są jeszcze te, które skończyłam w poprzednim roku. Otwarcie muszę przyznać, że posiadanie dziecka sprawiło, że ilość czytanych przez mnie książek znacznie spadła. Staram się czytać jak najwięcej, a ostatnio nawet trochę słuchałam, ale tak czy siak różnie z tym bywa. Niemniej jednak uzbierało mi się 13 książek, o których troszeczkę dzisiaj Wam opowiem.
Książki, które czytam
- Tajemnice hoteli Dubaju; M. Margielewski
- Zaginione arabskie księżniczki; M. Margielewski
- Porwanie Baltazara Gąbki; S. Pagaczewski
- Jak zrozumieć małe dziecko; praca zbiorowa
- W Paryżu dzieci nie grymaszą; P. Druckerman
- Łańcuch krytyczny; E. Goldratt
- Motylek; K. Puzyńska
- Więcej czerwieni; K. Puzyńska
- Trzydziesta pierwsza; K. Puzyńska
- Z jednym wyjątkiem; K. Puzyńska
- Utopce; K. Puzyńska
- Jak mówić, żeby maluchy nas słuchały; J. Faber
- Zielona wędrówka; S. Pagaczewski
Zacznę może od końcówki listy, która została zdominowana przez serię Lipowo Katarzyny Puzyńskiej. Z kryminałami i sensacjami mam tak, że jak już którąś zacznę i spodoba mi się, to ciągnę dalej. Tak się stało i w tym przypadku. Może nie jest to literatura najwyższych lotów, ale zdecydowanie jest dla mnie chwilą odsapnięcia od obowiązków domowych. Czyta się dość dobrze, w każdej części jest osobna historia i czasem aż ciężko uwierzyć, że w małej miejscowości może się tak wiele dziać. To coś w stylu Sandomierza i słynnego Ojca Mateusza ;)
Na liście są też dwie książki, które są raczej bajkami dla dzieci niż wciągającymi powieściami sensacyjnymi ;) – autorstwa Pagaczewskiego, twórcy przygód profesora Gąbki. Te dwie pozycje przeczytałam przede wszystkim z tego powodu, że znalazły się przypadkowo w mojej biblioteczce. Można powiedzieć, że są one spadkiem po mieszkaniu, które remontowaliśmy niedawno. Myślę, że idealnie będą się nadawały do czytania Malcowi, ale to za jakiś czas. Najpierw przejdziemy przez Pucia, Kicię Kocię i pewnie całą stertę innych podobnych bohaterów.
Mamy tu też trzy książki, które mówią o wychowywaniu dzieci i uświadamiają jak przebiegają niektóre etapy życia małego dziecka. Szczególnie polecam książkę „Jak zrozumieć małe dziecko” i rozdział o śnie dziecka – kiedy niemowlę przesypia całą noc? To pytanie zadają sobie chyba wszyscy rodzice na całym świecie, a w tej książce znajdziecie odpowiedź. „W Paryżu …” jest połączeniem powieści z elementami poradnikowymi. Pokazuje trudy rodzicielstwa i zmagania bohaterki z problemami wychowawczymi.
Tym razem na mojej liście znalazła się tylko jedna książka biznesowa, czyli „Łańcuch krytyczny” – ciekawa pozycja dla tych, którzy pracują w firmach produkcyjnych. A dwie pierwsze „arabskie” pozycje to zdecydowanie lektury, które nazywam „odmóżdżaczami” – takimi w sam raz na leniwe popołudnie pod kocem :)
Tyle na dzisiaj – jeśli macie jakieś ciekawe lektury za sobą, to chętnie przyjmę polecenia!