Daj się poznać Smileosophy

25 lipca
No comments yet

Gdy tylko dziewczyny napisały do mnie z chęcią udzielenia wywiadu, wiedziałam że takiej profesji nie mogę ominąć na blogu. Na samo wymówienie nazwy się uśmiecham, co dopiero mówić tutaj o poznaniu bliższych informacji na temat smileosophy. O tym, że uśmiech może czynić wiele dobrego przekonałam się nie raz – ba! Nawet wspominałam Wam o tym przy okazji posta o rozmowie telefonicznej z klientem. A zatem zaczynajmy z uśmiechem czytanie wywiadu z Elą i Agnieszką! :)smileosophy wywiad

1. Dziewczyny, opowiedzcie nam skąd się wzięła idea Smileosophy i na czym ona polega?

Smileosophy to tak naprawdę nasza filozofia życia, która towarzyszy nam od lat! Poznałyśmy się podczas studiów psychologicznych. Gdy zaczęłyśmy budować naszą relację i spędzać ze sobą więcej czasu odkryłyśmy, że towarzyszą nam podobne przekonania, mamy podobne wartości i obie stawiamy na wynajdowanie tego, co dobre w każdej sytuacji. 

Pomysł na założenie wspólnej działalności pojawił się na początku ubiegłego roku, gdy doszłyśmy do wniosku, że chcemy robić w życiu coś zgodnego z naszymi wartościami, pomagać innym i dzielić się z nimi naszą energią. Wtedy ubrałyśmy nasze podejście do życia w słowa i powstało motto: „do more of what makes you smile”…a od tego był już tylko krok do filozofii uśmiechu, czyli Smileosophy (z ang:”smile” i „philosophy”).

2. Z kim najczęściej pracujecie?

Naszymi klientami jak dotychczas są głównie kobiety. Są to osoby, które szukają swojego miejsca – czy to zawodowo, czy prywatnie. Niektóre z naszych Klientek potrzebują wsparcia w zakresie odnalezienia swoich mocnych stron lub zaplanowania działań mających na celu wprowadzenie zmian w swoje życie. Inne Panie doskonale wiedzą czego chcą, np. w kontekście zawodowym, potrzebują jedynie profesjonalnych dokumentów aplikacyjnych, które zwiększą ich szanse na otrzymanie zaproszenia na rozmowę rekrutacyjną. Często pomagamy również przygotować się do takiej rozmowy – zarówno w j.polskim, jak i angielskim, gdyż takie rozmowy są coraz częstsze. Chociaż kontaktują się z nami przede wszystkim Kobiety, absolutnie nie zamykamy się na współpracę z Mężczyznami i zapraszamy ich do skorzystania z naszej oferty. 

3. Czym Wasze podejście do psychologii różni się od wszystkich innych – co jest unikalnego w smileosophy?

Nie powiedziałybyśmy, że mamy inne podejście do psychologii lub że uprawiamy jakąś „nową psychologię”. Tym, co wyróżnia smileosophy, jest stawianie na to, co w nas dobre i mocne, oraz na to, co daje nam szczęście. Jesteśmy zdania, że większą korzyść osiągamy pielęgnując swoje mocne strony i czerpiąc z naszych „źródeł mocy”, niż skupiając się na szlifowaniu naszych słabszych stron i przekonywaniu się do robienia czegoś, co nie jest zgodne z naszym sercem. Ponadto wierzymy, że każdego dnia można znaleźć powody do uśmiechu – nie muszą to być duże rzeczy, czasami wystarczy pyszna kawa lub rozmowa z kimś życzliwym. Chodzi o to, by znajdować radość w tych drobnych chwilach, które składają się na nasze życie. Coraz większe znaczenie ma dla nas również praktyka uważności i chcemy do niej zachęcić jak najszersze grono osób – np. obecnie prowadzimy bezpłatny mini-kurs on-line „Wprowadź uważność do swojego życia w 21 dni”. 

4. Gdybyście miały wybrać trzy najważniejszy zalety swojej pracy, co by to było?

Zdecydowanie elastyczność, możliwość poznawania wspaniałych ludzi (nasze Klientki są naprawdę niesamowitymi Kobietami – pozdrawiamy serdecznie!) i możliwość ciągłego rozwijania się. W takiej pracy z ludźmi fantastyczne jest to, że same wciąż się rozwijamy, dokształcamy i uczymy się siebie. Och i jeszcze czwarta rzecz – naprawdę musimy ją podać – wspaniałe jest to, że możemy pracować razem! :)

5. A co z wadami- istnieją jakieś?

W związku z tym, że pracujemy najczęściej w domach czasami brakuje nam kontaktu z ludźmi – takiej wspólnej kawy, czy drobnych pogaduszek, jakie mają miejsce w biurze. Znamy to, przyzwyczaiłyśmy się przez lata i do tych elementów pracy biurowej czasami tęsknimy. I czasami, ale tylko czasami, do klimatyzacji. ;)

6. Skąd czerpiecie swoją wiedzę z zakresu prowadzonej działalności?

Źródeł naszej wiedzy jest wiele. Podstawową wiedzę z zakresu psychologii i funkcjonowania człowieka wyniosłyśmy ze studiów. Jak już jednak wspomniałyśmy, wciąż się rozwijamy. Czytamy bardzo dużo literatury i artykułów branżowych, uczestniczymy w webinarach i kursach (zarówno z zakresu rozwoju osobistego, jak i prowadzenia działalności). Mamy też swoje doświadczenia, na których bazujemy. Jedna z nas w ubiegłym roku ukończyła szkołę coachingu, druga przez kilka lat pracowała dodatkowo z kobietami i dla kobiet. A co będzie dalej….pomysłów mamy mnóstwo!

7. Gdybyście przez tydzień mogły robić co tylko chcecie, co by to było?

Ela: Najchętniej spędziłabym taki tydzień z najbliższymi mi osobami w jakimś egzotycznym kraju, nad oceanem, który jest dla mnie magiczny. Zwiedziłabym to miejsce, poznała tamtejszych ludzi, ich kulturę i zwyczaje. Chciałabym również ponownie spróbować surfingu i chętnie przetańczyłabym wszystkie noce.


Agnieszka: Chciałabym przez ten tydzień spełnić chociaż po jednym marzeniu najbliższych mi osób i towarzyszyć im w tych momentach, żeby zobaczyć szeroki uśmiech na ich twarzach i blask radości w oczach. 

8. Opowiedzcie nam jeszcze, czy macie jakieś hobby nie związane (lub związane) z psychologią.

Ela: Ja przez wiele lat związana byłam z tańcem – tańczyłam Hip Hop we wrocławskim zespole „That’s Right Crew” – i ta miłość we mnie została. Nie wyobrażam sobie życia bez muzyki, tańca i aktywności fizycznej. I bez książek – tak mam od dziecka i nie zapowiada się, by miało się to zmienić :) Nie da się ukryć, że moją ogromną pasją jest również j. angielski – czerpię olbrzymią przyjemność z rozmawiania w tym języku, zgłębiania go i uczenia go innych.  Mam też nową miłością językową – hiszpański! 


Agnieszka: Psychologia od lat jest moją pasją i rozwijam się w tym kierunku w każdy możliwy sposób. Od dłuższego czasu poszerzam swoją wiedzę także w zakresie dietetyki, szeroko pojętego zdrowego trybu życia i… kosmetologii. To dla mnie bardzo interesujące tematy. Bardzo dużo czytam – już w dzieciństwie rodzice zaszczepili we mnie miłość do książek i nie wyobrażam sobie dnia bez lektury. Uwielbiam m.in. skandynawskie kryminały – zapragnęłam przeczytać powieści H. Mankella w oryginale i dlatego niedawno postanowiłam sama nauczyć się szwedzkiego. Idzie mi całkiem nieźle i jestem z siebie dumna! 

Mówiłam, że uśmiech jest w cenie? Bardzo dziękuję Eli i Agnieszce za udzielenie odpowiedzi na moje pytania. Jeśli i Wy chcecie podzielić się swoją profesją z innymi, zapraszam do kontaktu :)

(Visited 153 times, 1 visits today)