Święta już prawie za nami, co nie zmienia faktu, że z pewnością w Waszych domach jest jeszcze mnóstwo słodkości. U mnie standardowo zostały upieczone sernik, makowiec i jabłecznik. Od zeszłego roku wprowadziłam również tradycję robienia uli – w tym roku jednak powstała wersja bezalkoholowa, z wyśmienitym lemon curd. To jednak nie koniec wspaniałych wypieków domowych – dodatkowo z naszego piekarnika wyjechała zupełna nowość – leśny mech. Dzisiaj, na zakończenie świętowania, dzielę się z Wami przepisem. Zapraszam do dalszego czytania i zachęcam do wykonania ciasta – proste do przygotowania a jaaaaakie dooobre :)
Składniki:
proporcje na tortownicę o średnicy 25 cm lub niedużą prostokątną blaszkę
450 g mrożonego rozdrobnionego szpinaku
1 1/3 szklanki cukru
3 jajka
1 1/3 szklanki oleju
2 szklanki mąki krupczatki
3 łyżeczki proszku do pieczenia
500 ml śmietany 30% lub 36%
2 śmietan-fixy
1 łyżeczka cukru wanilinowego
cukier puder wg uznania – ja dodałam ok. 0,5 szklanki
owoce granatu do ozdoby
WYKONANIE
1. Rozmrażamy szpinak i odsączamy wodę – powinny zostać same rozdrobnione liście.
2. Jajka miksujemy z cukrem, pod koniec wlewamy małym strumieniem olej.
3. Powoli wsypujemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia, miksujemy do połączenia się składników.
4. Dodajemy szpinak i mieszamy łyżką.
5. Wylewamy ciasto do formy i pieczemy ok. 1 godzinę w temperaturze 180C. Warto kontrolować stopień wypieczenia ciasta – ja piekłam nieco krócej, bo ok. 45 minut – do suchego patyczka.
6. Po upieczeniu, ciasto studzimy i odcinamy wierzch ciasta – rozdrabniamy go na drobne kawałeczki.
7. Śmietanę ubić na sztywno z fixami, cukrem wanilinowym i cukrem pudrem.
8. Na ciasto wyłożyć ubitą pianę, posypać okruszkami ciasta i owocami granatu.
9. Przechowywać w lodówce.
SMACZNEGO! :)
fot. hedrys