Category: lifestyle

Książki, które czytam #18

4 września
No comments yet

Przychodzę dzisiaj do Was z kolejną listą książek, które czytam. „Wykończyłam” już praktycznie całkowicie Musso, o czym za chwilkę się przekonacie. Uparłam się na tego autora i koniec ;) Czytam też książki, które pewnie się tutaj nie pojawią, bo są takie tylko „moje” – szukam czegoś, co pozwoli mi nieco bardziej zrozumieć siebie i świat, i nawet zaczyna mi to powoli wychodzić. A może się nie nimi podzielę? – kto wie! Utknęłam też w „Grze o tron”, która nie wiem czy finalnie znajdzie się w moich książkowych zestawieniach – w każdym razie na pewno nie wcześniej niż pod koniec roku.

Floating, czyli godzina relaksu na wodzie

24 lipca
No comments yet

Unoszenie się na wodzie jest możliwe tylko w Morzu Martwym? Nic bardziej mylnego! Jeśli marzy Wam się taki właśnie relaks, a nie po drodze Wam na przykład do Izraela, to wybierzcie się na floating. Floating jest pewnym rodzajem terapii, techniką polegającą na unoszeniu się na wodzie w specjalnie przygotowanej do tego niecce. Jej wnętrze wypełnione jest wodą, w której rozpuszczona jest sól o odpowiednim stężeniu. W miejscu, w którym byliśmy stężenie NaCl wynosiło 28%.

Książki, które czytam #17

24 kwietnia
No comments yet

To aż niewiarygodne, że od ostatniego książkowego wpisu minęło 5 miesięcy. 5 miesięcy! Praktycznie każdy wpis z tego cyklu zaczynam od wyrażenia swojego szoku, wynikającego z upływu czasu ;) Nie inaczej jest i tym razem. No ale sami powiedzcie – czy ten czas nie leci jak szalony? Wlecze się chyba tylko wtedy, kiedy siedzimy na fotelu dentystycznym. Coś o tym wiem, bo niedawno wróciłam. Wracając jednak do tematu. Gdy zobaczyłam listę książek, które mam do umieszczenia w tym wpisie, to złapałam się za głowę. Pewnie z tydzień bym potrzebowała, żeby je tu wszystkie opisać. Pozwólcie zatem, że tym razem będą tylko tytuły, a na koniec powiem Wam, które pozycje podobały mi się najbardziej, a które najmniej.

Fine Dining Week Kraków – Restauracja Filipa 18 Food Wine Art

6 marca
No comments yet

Jedzenie jest jedną z najlepszych czynności, z którymi ma do czynienia człowiek. Zgadzacie się ze mną? ;D Bogactwo smaków jakie oferują nam obecnie restauracje jest niesamowita. W momencie można się przenieść na drugi koniec globu i próbować tamtejszych smakołyków. Od kilku lat nowe doznania smakowe są możliwe również przez liczne festiwale restauracyjne – już nie raz na blogu pojawiały się relacje z Restaurant Week. Tym razem poszliśmy półkę wyżej i skorzystaliśmy z oferty Fine Dining Week. Jest to kilkudaniowa kolacja degustacyjna. Wybranym przez nas miejscem była Restauracja Filipa 18 Food Wine Art, mieszcząca się w pięknie odrestaurowanej kamienicy. Kilka lat temu pracowałam na tej samej ulicy i pamiętam to miejsce jako ruderę. Dzisiaj to przepiękny hotel i restauracja właśnie. W dalszej części wpisu same pyszności, więc na głodnego nie polecam oglądać ;)

Kulturalny Kraków #1

9 stycznia
No comments yet

Nowy rok na blogu postanowiłam otworzyć postem, a nawet cyklem z dziedziny kultury i sztuki. Ani jedno, ani drugie nie jest mi obce – może nie jestem wybitnie obeznana w tym temacie, ale wszelkiego rodzaju przejawy kultury są mi bardzo bliskie. Lubię teatr, lubię sztukę, lubię malarstwo. Nie mam swoich faworytów w tych dziedzinach, bo wiecie – po prostu chłonę to, co widzę i jest mi z tym bardzo dobrze. Do teatru staramy się chodzić chociaż raz w miesiącu. Mamy nawet swój ulubiony teatr w Krakowie i to w nim właśnie widzieliśmy spektakl, o którym dzisiaj chcę Wam opowiedzieć. Mam nadzieję, że moja tendencja teatralna się utrzyma i będę mogła z powodzeniem przez cały rok prowadzić ten cykl.

18 dobrych rzeczy w 2018 roku

12 grudnia
No comments yet

Co prawda do końca roku zostało jeszcze kilkanaście dni, ale już dziś postanowiłam go choć trochę podsumować. Przeglądnęłam blogowe wpisy, zdjęcia na Instagramie, zdjęcia w telefonie i odkurzyłam trochę własną pamięć. Z tym ostatnim nie było wcale tak łatwo, bo sporo rzeczy mi z tej pamięci umyka ;) I to wcale nie jest tak, że w tym roku działy się tylko dobre rzeczy. Tych gorszych też było wiele, ale po co je wspominać i rozpamiętywać? Zdecydowanie bardziej wolę skupiać się na tych pozytywnych i to samo Wam polecam. Nie zwlekam zatem, zaczynajmy! Dodam jeszcze tylko, że kolejność będzie nieco przypadkowa i będzie wynikała bardziej z tego w jakiej kolejności zapisywałam sobie moje dobre rzeczy niż z jakiegoś określonego schematu.

Książki, które czytam #16

25 listopada
No comments yet

Siedzę sobie z herbatką w ręce, w tle Kayah i Bregovic (mam ostatnio fioła na punkcie piosenki To nie jest ptak), w piekarniku szarlotka sypana, chlebek wyrasta. Idealne popołudnie, prawda? Do tego wszystkiego brakuje tylko jednej rzeczy – dobrej książki. Jedna już na mnie czeka aż wyjdę z kuchni i wrócę z basenu :) A tymczasem  zostawiam Cię z kolejnym już zestawieniem książkowym. Dzisiaj będą zarówno książki papierowe, jak i te elektroniczne, a nawet audiobook. Będą te, które mnie pochłonęły, ale też takie, które niekoniecznie skradły moje serce. Jeśli znasz którąś z tych pozycji, koniecznie daj mi znać jaka jest Twoja opinia. Bardzo chętnie przygarnę również pomysły na kolejne lektury, bo przecież długie wieczory już na dobre rozgościły się w naszej części świata. 

Książki, które czytam #15

11 września
No comments yet

W ramach przerywnika do panoszących się na blogu postów podróżniczych, przybywam z książkową odsieczą! Nic się u mnie nie zmieniło jeśli o nie chodzi – nadal czytam, żeby przetrwać podróż do pracy tramwajem. Zdecydowanie jest to mój ulubiony środek transportu, w którym można rzecz – lektura wchodzi jak złoto ;) Zaczynajmy zatem – jak zobaczycie, na liście tym razem pojawią się nie tylko kryminały :O