30 faktów o mnie

18 kwietnia
2 komentarze

W dzisiejszym poście postanowiłam podzielić się z moimi Czytelnikami kilkoma, a nawet kilkudziesięcioma faktami o mnie. Część z Was mnie zna i pewnie bez problemu rozpozna wiele z nich, ale Ci którzy mnie nie znają być może znajdą coś, co nas łączy :) Zapraszam zatem do czytania luźno powiązanych faktów i życzę miłej soboty – w Krakowie dziś straszny ziąb, dlatego kocyk, kubek ciepłej kawy i dobra lektura będą wyśmienitym pomysłem.

30 faktów o mnie


1. panicznie boję się horrorów, nawet tych najłagodniejszych i najmniej strasznych. Oglądałam kilka razy wyściubiając nos spod koca, teraz już raczej unikam. Najbardziej przeraża mnie, gdy ktoś nagle wyskakuje znikąd.

2. zasypiam tylko na prawym boku, kołdrę muszę mieć naciągniętą pod same uszy, stopy szczelnie okryte, a nogi podwinięte.

3. nie umiem rysować, ale kilkanaście lat temu dostałam wyróżnienie w konkursie plastycznym.

4. jeśli spodoba mi się jakaś piosenka, potrafię jej słuchać w kółko nawet kilkadziesiąt razy.

5. nie mam ulubionego gatunku muzycznego, ale za to od razu mogę powiedzieć, że uwielbiam muzykę klasyczną.

6. często czytam 2-3 książki na raz.

7. jestem chomikiem i lubię oszczędzać.

8. nie znoszę chodzić w spodniach, robię to tylko w ostateczności.

9. najwięcej trudności w kupowaniu sprawiają mi buty zimowe.

10. na prawej dłoni mam bliznę po kroplówce z okresu tuż po urodzeniu, a na plecach znak rozpoznawczy w mojej rodzinie – małą plamkę.

11. wolę kupić nową drukarkę czy aparat niż buty :D

12. jestem uzależniona od kremu do rąk i pomadki do ust.

13. uwielbiam prasować – robię to oglądając „Prawo Agaty”. Swoją drogą to już ostatni sezon … co ja będę oglądać przy żelazku???

14. jeśli czegoś nie zapiszę, zapominam.

15. znam tylko dwa numery telefonu: swój prywatny i firmowy.

16. nie piję kawy, nie solę, nie słodzę.

17. lubię zapach świeżo skoszonej trawy, żelazka, suszarki i prostownicy do włosów.

18. uwielbiam krówki.

19. lubię symetrię.

20. jestem organizmem ciepłolubnym – noszę rękawiczki do lipca, a najlepszym prezentem ostatniego czasu jest puchaty szlafrok.

21. nie mam ręki do kwiatów.

22. uwielbiam pisać piórem.

23. przed spaniem muszę mieć wywietrzony pokój.

24. jem żółty ser z dżemem odkąd tylko pamiętam – dopiero na studiach dowiedziałam się, że brzmi to dziwnie ;)

25. dużą satysfakcję sprawia mi skuteczna windykacja należności w firmie – uwiellllbiam :D

26. lubię wcześnie wstawać, żeby mieć długi dzień.

27. nie pamiętam o zażywaniu lekarstw i witamin.

28. uczyłam się języka migowego – skończyłam dwa stopnie.

29. nie lubię gdy depcze mi się po butach i gdy ktoś stawia na moich swoje.

30. odkąd pamiętam noszę grzywkę.

W trakcie pisania pojawiło się jeszcze kilka faktów, o których sobie przypomniałam – a zatem 5 dodatkowych poniżej :)

31. w podstawówce byłam laureatką konkursów ortograficznych.

32. w podstawówce i gimnazjum zbierałam reklamówki (nie jednorazówki dla jasności) – miałam ich ponad 100, każda inna.

33. lubię śpiewać, choć wolę, żeby nikt tego nie słyszał.

34. 9 lat uczyłam się języka niemieckiego … z marnym skutkiem.

35. na prywatnym laptopie nie mam na monitorze żadnych ikon i folderów – lubię mieć tylko tapetę przed oczami.

Ciekawa jestem z kim z Was mamy coś wspólnego :)

(Visited 2 262 times, 1 visits today)